Multiefekty gitarowe: 6 propozycji

6.9.2018 by Engin Altunlu

Każdemu gitarzyście znane jest to uzależnienie: ciągłe nabywanie, testowanie i pozbywanie się efektów gitarowych. Zmiana setupu, ponieważ nie podobało się brzmienie delay’u poprzedniej nocy lub ponieważ efekt distortion nie brzmiał wystarczająco metalowo, albo ponieważ tube screamer nie stanowi wyzwania dla wzmacniacza. Wiem dokładnie, co czujecie - też to przeżyłem.

Dla nas wyznawców analogii, tradycją było posiadanie kostek odpowiadających każda za tylko jeden efekt. Na cyfrowe multiefekty – te duże kloce z wieloma guzikami i możliwościa odtworzenia każdego brzmienia – dotąd raczej spoglądano z góry i traktowano jako sprzęt dla początkujących. Modele te co roku stawały się jednak coraz to lepsze i nie jest już rzadkością zobaczenie profesjonalnego gitarzysty na scenie z jednym multiefektem zamiast obszernym pedalboardem pełnym kostek.

Muszę się przyznać, że ja też częściowo przeszedłem na ciemną stronę mocy i zacząłem używać multiefektów gitarowych, kombinując je z kostkami analogowymi. Teraz mam mniejszy pedalboard, rzadsze bóle pleców i mogę częściej zapraszać swoją dziewczynę do restauracji, ponieważ nie kupuję co chwilę nowych kostek.

Czas więc przyjrzeć się multiefektom i ich możliwościom. Przetestowaliśmy kilka modeli, aby pokazać wam ich zalety i wady.

TC Electronic Nova System

TC Electronic znani są z produkcji bardzo porządnych urządzeń, które się nie psują. Mają wybór cyfrowych oraz częściowo analogowych multiefektów.

TC Electronic Nova System posiada 6 przycisków z efektami oraz po jednym przycisku drive i tap tempo. Routing można ustawić na serial lub parallel. Urządzenie może również kontrolować zewnętrzne urządzenia midi jak dodatkowy pedał, procesor głosowy i inne, lub może być sterowane przez midi, aby zmieniać kanały. Można go używać jako analogowy setup (indywidualny przełącznik nożny dla każdego efektu on/off) lub w trybie memory, aby przełączać między uprzednio zaprogramowanymi brzmieniami.

Bardzo podobały mi się jego efekty modulacyjne jak tremolo, phaser i octaver/harmonizer. W przeciwieństwie do tego chorus i drive’y, według mnie, nie były zbytnio przydatne.

Jest trochę ciężki, ale niezbyt duży a cena przystępna. Jest jednym z moich ulubionych pedałów. Używałem go przez długi czas i był moim sprzymierzeńcem na każdym koncercie.

Boss GT-10

Boss jest jednym z liderów w produkcji multiefektów, a GT-10 jest ich produktem flagowym. Posiada wszystko, czego gitarzysta potrzebuje podczas koncertu i może fungować jako autonomiczny setup. 4 przyciski z efektami i 2 przyciski do kontroli plus pedał ekspresji. Posiada 40 sekundowy looper, a łącze USB pozwala na proste przygotowanie presetów na komputerze. Oferuje również dobrze działającą symulację ampa, więc można podłączyć się wprost do systemu PA i zostawić swój wzmacniacz w domu.

Ten efekt jest bardzo łatwy do ustawienia i obsługi, a znalezienie dobrego brzmienia nie jest skomplikowane. Nie za bardzo podobało mi się brzmienie jego drive’ów, ale jego kolekcja dźwięków Bossa wewnątrz robi wrażenie. Nie jest to najtańsze urządzenie na rynku, ale stanowi idealne rozwiązanie, jeśli szukacie rozwiązania ‘all-in-one’.

Line6 M Series

Line 6 to kolejny lider w produkcji multiefektów. W ofercie mają szeroki asortyment do różnych zastosowań. Seria M Line 6 to modelarze stompboxów stworzone po to, by kopiować brzmienie analogowych pedałów, będąc jednak mniejszymi i tańszymi. Jeśli posiadacie analogowy setup to idealnie wam się tam wkomponują!

Osobiście używałem modelu Line 6 M5, wersję z pojedynczym stompboxem, w połączeniu z moim Nova System i kontrolując go przez midi. Kiedy więc zmieniałem na preset, M5 przeskakiwał bezpośrednio do brzmienia, którego chciałem, co było bardzo praktyczne. Efekty są bardzo dobre i łatwe do kontrolowania, nawet na scenie. Drive’y brzmią zaskakująco dobrze i analogowo. Model M9 dodaje możliwość 3 brzmień jednakowo oraz 24 presetów, podczas gdy model M13 jest obszerną opcją ‘all-in-one’.  Można kombinować wiele efektów w tym samym czasie lub używać je jako analogowego setupu. W dodatku nie są one przesadnie drogie, więc warto je wypróbować!

TC Electronic G System

Ten pedał jest topowym produktem TC Electronic i cieszy się dużą popularnością – nie bez powodu.

Efekty na nim są tak dobre, łącznie z efektami drive’wowymi, że po prostu nie można przestać grać. Wyjątkową i praktyczną funkcją są 4 effect loops, gdzie można dodawać inne stompboxy do łańcuszka i odgrywać je presetami. Zawiera nawet 4 outletów 9V DC. Bardzo praktyczne rozwiązanie, dzięki któremu może być zawierającym wszystko pedalboardem.

Procesor efektów montowany jest pod pedalboardem. Może zostać oddzielony i umiezsczony między rackami, podczas gdy układ sterowania pozostaje na podłodze.

Jedyna wada: wysoka cena.

Line6 Helix Floor

Wypróbowałem ten pedał na targach Musikmesse, i był jednym z najlepiej brzmiących multiefektów, jakie znam.

Wśród swoich możliwości modulujących posiada on 104 efekty, 62 ampy, 37 kolumny oraz nawet 16 różnych mikrofonów. Co prawda pytaniem jest, czy ktokolwiek potrafiłby je wszystkie wypróbować, ale przynajmniej każdy znajdzie tam brzmienie, którego szuka.

Na początku może wydawać się skomplikowany w ustawieniu, ale potem idzie już gładko. Posiada duży ekran, który jest bardzo pomocny w programowaniu. Kolejnym fajnym aspektem jest, że każdy przełącznik ma mały ekran pokazujący, co ten przycisk robi– nareszcie ktoś o tym pomyślał! Podobnie jak G System posiada możliwość dodania aż 4 zewnętrznych pedałów w loopach, więc można kontrolować nim swój pedalboard. Posiadanie 2 pedałów ekspresji, które można zaprogramować, jest również unikatową właściwością tego modelu.

Line 6 Helix to jeden z najlepszych multiefektów na rynku, ale jest też niestety bardzo drogi.

Boss MS-3

Oto pedał, z którego aktualnie korzystam. Boss MS-3 jest mały i lekki, a efekty są bardzo dobre. Na dodatek posiada 3 loop channels, aby móc dołączyć zewnętrzne efekty. Osobiście podłączam tam swoje pedały drive’owe oraz dodałem pedał ekspresji i 2-guzikowy przełącznik nożny - rezultat jest idealny. Lekki i kompaktowy pedalboard, który brzmi świetnie.

Można go używać w memory mode, zapamiętując presety z wieloma efektami kombinowanymi w jedno brzmienie, lub w manual mode dla każdego efektu on/off jak w analogowym setupie. Bardzo łatwo można aranżować swoje brzmienia poprzez połączenie się przez USB ze swoim komputerem.

W porównaniu z innymi pedałami na rynku cena tego modelu jest rozsądna, biorąc pod uwagę jego rozmiar i funkcjonalność.

 

Efekty są fajne, ale nie zapominajmy, że podstawowymi elementami wpływającymi na nasze brzmienie są gitara, wzmacniacz oraz nasze palce!

Było to tylko kilka przykładów, które można znaleźć na rynku. Macie doświadczenie z jakimś innym modelem? Zostawcie komentarz!